Translate

TRANSLATE

czwartek, 29 marca 2012

Sam - cd. identyfikacja przez dedukcję

W sprawie Sama w zasadzie nic nowego, tj. oficjalnie.
ALE
Drogą dedukcji chyba udało nam (ja + mama) się w dużej mierze określić, co to za lalka.


1. lalka zapewne jest niemiecka
2. sygnatura sugeruje, że wyprodukowana na rynek amerykański
3. największym eksporterem był Armand Marseille, ale nie tylko on eksportował główki
4. nieruchoma głowa na popiersiu, lekko przekrzywiona w prawo nie bardzo pasuje do Marseille'a
5. porównania wizualne z twarzami innych lalek kończą się niepowodzeniem, niby wszystkie podobne, ale coś jest nie tak - a to głowa ruchoma, a to nos jakiś inny, a to usta troszeczkę inaczej wykrojone itp itd
6. w końcu mama wpada na pomysł, że Marseille owszem miał jedną lalkę na popiersiu ze skrzywioną głową, zapamiętała ją, bo bardzo jej się podobała
7. porównujemy zdjęcia. lalka na zdjęciu jest znacznie większa, więc szczegóły twarzy typu wielkość otworu w ustach, przez który widać zęby, są trochę inne... ale.... wychodzi na to, że to ta sama lalka. Armand Marseille z numerem 2015, lalka produkowana mniej więcej pomiędzy rokiem 1885 a 1900, bardzo możliwe, że na samym początku działania fabryki, dla Louisa Wolfe'a (na rynek amerykański), czyli wszystko by się zgadzało.


Dlaczego Sam jest chłopcem, skąd taka sygnatura i jak powinien wyglądać - na razie pozostaje nierozwikłaną zagadką.


Poniżej zdjęcia do porównania. Jak myślicie, to on?

Model "Sam"
AM 2015

6 komentarzy:

  1. dla mnie wyglądają tak samo:) jeno sam ma jakby malaturę bardziej intensywną...ale ja się nie znam w ogóle na biskwitach hi hi. Głowa jest przekrzywiona, dołeczek w brodzie u obydwu, ten sam rys policzka... Moldy marseilla po całym świecie wędrowały...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie. malatura to też kwestia zdjęcia, oświetlenia itp. to drugie to dziewczynka, może też dlatego trochę mniej intensywne te brwi.

      Usuń
  2. p.s. Chętnie zobaczyłabym też kolekcję mamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a postaram się z czasem powrzucać gościnnie trochę lalek z kolekcji mamy, najpierw muszę im urządzić sesję fotograficzną :)

      Usuń
  3. Dokładnie lalki są bardzo podobne ;) drobne różnice wychodzą też z ustawienia lalki i różnicy malatury- Sam jest bardzo wyrazisty. I zęby są troszkę inaczej wklejone- u Sama widać ich mniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, zęby zdecydowanie wyżej wklejone, ale też sama dziura w ustach z racji innej wielkości głowy jest mniejsza i sprawia trochę inne wrażenie. dla mnie to nawet te dwie głowy mogły wyjść spod tej samej ręki, która je malowała - brew lewa trochę bardziej zaokrąglona, kształt dolnej wargi. nawet rzęsy z tego co widzę bardzo podobnie namalowane, to drugie zdjęcie jest mniej wyraźne.

      Usuń