tag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post7938485237689890991..comments2023-09-12T14:17:49.009+02:00Comments on Stare Lalki: Stare lalki japońskie - Ishimatsu, Yamato Ningyo itp. itd.AgataChhttp://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-24943971864397043412013-01-12T20:57:55.647+01:002013-01-12T20:57:55.647+01:00Witam. Tak się składa, że znam się nieco na gofuni...Witam. Tak się składa, że znam się nieco na gofunie i moim zdaniem jego produkcja domowa to niezbyt sensowny pomysł. Gofun rzeczywiście robi się ze sproszkowanych muszli ostryg i kleju rybiego (+ odrobina barwnika we właściwej proporcji), ale nadanie tej mieszance odpowiedniej konsystencji, a co za tym idzie właściwości fizyko-chemicznych, wymaga sporej wiedzy i doświadczenia. Mieszankę trzeba podgrzać do odpowiedniej temperatury w garnku (jej zapach "zapiera dech w piersiach"), która uzależniona jest od temperatury i wilgotności powietrza danego pomieszczenia. Poza tym odpowiednich warunków wymaga też proces schnięcia poszczególnych warstw nałożonego gofunu - tzn. bardzo wysoka wilgotność powietrza, bo w przeciwnym razie pomalowana warstwa popęka. Do tego dochodzi żmudny proces (ręczny) szlifowania każdej z kilkunastu-, kilkudziesięciu warstw gofunu. Ja raczej dałbym sobie z tym spokój.<br />gentaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-87842941624501664652012-04-09T22:00:45.705+02:002012-04-09T22:00:45.705+02:00Dałam sobie z nim spokój, miał 2 innych chętnych d...Dałam sobie z nim spokój, miał 2 innych chętnych do stworzenia mu domu, a cenę osiągnął może nie to, że wysoką (chociaż wysoka to owszem wychodziła z kosztem przesyłki), ale po całodziennych poszukiwaniach czegoś, co mi się podoba, znalazłam 2 kandydatów, którzy są znacznie nowsi, ale w stanie bardzo dobrym i z kompletnym ubraniem i w cenie podobnej (tzn. do licytacji, ale może się uda). Bałam się wyrzucać pieniądze na coś, co może okazać się w gruncie rzeczy śmieciem, bo nie będę umiała go zreperować :( a ten delikwent miał nawet wyszczerbienie przy oku :-/AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-24967573330367181722012-04-07T18:10:35.152+02:002012-04-07T18:10:35.152+02:00Ja myslalam na poczatku ze to jakies olejne...bo o...Ja myslalam na poczatku ze to jakies olejne...bo one sie trzymaja( i sa uzywane od wiekow) a acryle to chyba nowa generacja farb...???( jesli chodzi o antyki to ciagle jestem ignorantem ;)Jesli acrylami to trzeba bedzie pewnie potem cala twarzyczke utrwalic bo mysle ze z czasem wyblaknie lub zejdzie ta domalowana powierzchnia ...Urszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-56449354072117287942012-04-07T18:07:34.305+02:002012-04-07T18:07:34.305+02:00lilavati112 - widziałam wczoraj Twojego bobasa, ba...lilavati112 - widziałam wczoraj Twojego bobasa, bardzo fajny jest! Jakiś ładniejszy niż te, które ostatnio oglądałam, ma taki inteligentniejszy wyraz twarzy :)AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-61311193193269096702012-04-07T17:52:28.534+02:002012-04-07T17:52:28.534+02:00z farbami to dobre pytanie - stawiałabym na akryle...z farbami to dobre pytanie - stawiałabym na akryle, ale skoro tego nawet nie wolno myć wodą, to już zgłupiałam całkowicie. tylko też nie wiadomo, nawet przy najlepszych farbach, czy jak w powyższym przypadku, ten brud z reszty głowy zejdzie na tyle, żeby domalowany fragment nie rzucał się w oczy... <br /><br />masz rację ze skorupkami od jajek, od tych całkiem białych mogłyby się świetnie nadawać.AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-9814297613588209652012-04-07T17:04:01.640+02:002012-04-07T17:04:01.640+02:00ach chcialam Cie zapytac czym sie maluje ( naprawi...ach chcialam Cie zapytac czym sie maluje ( naprawia) taka lalke?? jakie to farby bo nie mam pojecia jak na razie...:/Urszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-11940804248088887572012-04-07T17:03:12.187+02:002012-04-07T17:03:12.187+02:00wiesz co... skoro to chodzi o wapn to można na upa...wiesz co... skoro to chodzi o wapn to można na upartego skorupki z jajek zmielić i wyjdzie na to samo!Urszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-39385908886245352582012-04-07T15:15:25.285+02:002012-04-07T15:15:25.285+02:00albo to http://www.musclepower.pl/universal-nutrit...albo to http://www.musclepower.pl/universal-nutriton-oyster-shell-calcium-100-kaps/witaminy-i-mineralyAgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-21640547959588206572012-04-07T15:13:44.453+02:002012-04-07T15:13:44.453+02:00co powiesz na to? http://www.doz.pl/apteka/p13639-...co powiesz na to? http://www.doz.pl/apteka/p13639-Osteocaps_kapsulki_30_szt :D tylko tego drugiego składnika jest więcej w kapsułce :-/AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-19953680452578829082012-04-07T14:03:20.091+02:002012-04-07T14:03:20.091+02:00no pewnie w moździerzu albo maszynce do kawy ... n...no pewnie w moździerzu albo maszynce do kawy ... no i co niby cala to muszle ostrygi czy jakąś jej część?? One są szarawe a nie białe..Urszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-44437789706868670712012-04-07T13:40:45.929+02:002012-04-07T13:40:45.929+02:00kurczę, nie wiem. metodą prób i błędów chyba. Tylk...kurczę, nie wiem. metodą prób i błędów chyba. Tylko jak zetrzeć na proszek skorupkę ostrygi???? znalazłam na jakimś forum angielskojęzycznym informację, że taki gotowy gofun w tubce jest gdzieś dostępny, ale nie znalazłam jak na razie ani na eBayu, ani w Googlach nic na ten temat :( wydaje mi się, że w tych lalkach wystarczy jakaś odpowiednia masa do modelowania albo szpachla, bo wierzch i tak był malowany. nie będzie to rekonstrukcja ani odrestaurowanie, ale zawsze jakaś obrona przed całkowitym zniszczeniem :-/AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-2415106657109048542012-04-07T13:31:16.022+02:002012-04-07T13:31:16.022+02:00hmmm a jak to niby zmieszać... w jakich proporcjac...hmmm a jak to niby zmieszać... w jakich proporcjach?? żeby np. wypełnić ubytki w lalce z masy papierowej pokrytej warstwa porcelany albo innej glinki?? Klej rybi czy króliczy można kupić ale co potem??Urszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-13946454352135849452012-04-06T20:10:08.187+02:002012-04-06T20:10:08.187+02:00Gofun to już na pewno wiem, że to masa ze sproszko...Gofun to już na pewno wiem, że to masa ze sproszkowanych muszli ostryg zmieszanych z klejem (znalazłam informację, że to jakiś klej króliczy, cokolwiek by to oznaczało). Głowy faktycznie z papier-mache, tyle że pokrywane gofunem. Lalek ma innego chętnego, może być cienko... Ten gofun to podobno czyści się białą gumką do ścierania i jakimś miękkim pędzelkiem.. heh... a chciałabym go wypolerować do połysku :)))AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-72544188950110071842012-04-06T19:58:11.466+02:002012-04-06T19:58:11.466+02:00To piekne lale, ja mam takiego bobasa własnie japo...To piekne lale, ja mam takiego bobasa własnie japońskiego. ten gofun to taka jakby masa ze zmielonego drewna pomalowanego na biało....moja lala ma z tego tułów. wydaje mi się, ze to łatwiejsze do repreacji niż np. kompozyt. ale one głowy nie maja z tego gofunu czy jakoś tam, ale z kompozytu, albo masy papierowej jakiejś...<br />Kupuj tę lalę i ratuj ją, bo inaczej wyląduje w koszu:))))lilavati112https://www.blogger.com/profile/11821669443323829950noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-17031749382997639172012-04-06T16:47:42.903+02:002012-04-06T16:47:42.903+02:00i też życzę pogodnych Świąt!i też życzę pogodnych Świąt!AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-72427871121591940182012-04-06T16:47:19.976+02:002012-04-06T16:47:19.976+02:00Stęchlizną to chyba nie. Z tego, co widzę, to wsze...Stęchlizną to chyba nie. Z tego, co widzę, to wszelkie wypchanie poszło sobie precz, została jakaś tektura, deseczki, coś jakby resztki gazet... ewentualnie to wdzianko, ale jeśli jest oryginalne, to to jedwabne jest. Najwyżej spędzi chwilę na balkonie albo w zamrażalniku i mu przejdzie :) Teraz jak tak patrzę na niego, to w zasadzie oprócz kończyn i głowy wszystko ma do wymiany. To w środku to chyba pozostałość po mechanizmie wydającym odgłosy - pewnie też do wypatroszenia.AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-72034449338824208262012-04-06T16:38:54.156+02:002012-04-06T16:38:54.156+02:00o, to tak jak ja - dzisiaj nawet dostałam przesyłk...o, to tak jak ja - dzisiaj nawet dostałam przesyłkę ze sprzętem. Jeszcze brakuje mi czegoś do odbudowy poważniejszych braków w biskwicie, ale na razie zacznę od pęknięć. W sumie najgorsze jest malowanie. z tym gofunem pewnie też da się coś zrobić, chociaż czytałam, że mało jest specjalistów w tej dziedzinie :-/AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-16487917999229151352012-04-06T16:15:04.304+02:002012-04-06T16:15:04.304+02:00Kurza melodia- straszna "masakra" ja bym...Kurza melodia- straszna "masakra" ja bym się jedynie zastanowiła czy toto nie śierdzi stęchlizną- wszystko inne da się naprawić/skleić/dosztukować ;)<br />Lalek mimo koszmarnego stanu wygląda zachęcająco.Manhamanahttps://www.blogger.com/profile/14739706181762483154noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-42650934544496955692012-04-06T13:07:03.033+02:002012-04-06T13:07:03.033+02:00Rany okropnie zniszczona! Ale myślę ze można ja od...Rany okropnie zniszczona! Ale myślę ze można ja odratować.<br />Ja moje tez zamierzam restaurowac i jeśli mi się uda do niepoznania usunąć wszelkie pęknięcia to będzie sukces.W gruncie rzeczy restaurowalam jak narazie stare preskie dywaniki ale robiac lalki mozna wszystko nadstawic(dorobic) ...wszystko kwestia doboru materialu a teraz jest ogromny wybor.Pozdrawiam i zycze zdrowych i pogodnych Swiat!!!Urszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.com