tag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post4909420997481085169..comments2023-09-12T14:17:49.009+02:00Comments on Stare Lalki: ZAST na aukcjiAgataChhttp://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-89862623237290942212012-06-17T18:41:05.036+02:002012-06-17T18:41:05.036+02:00To bzdura sama miałam i mam taka krakowiankę.Pamię...To bzdura sama miałam i mam taka krakowiankę.Pamiętam dobrze sklep ,gdzie głównie krakowianki wiodły prym.Nigdy nie widziałam w zwykłym ubranku.To tylko to,co pamiętam.pamięć bywa zawodna.Dotyczy to nas ludzi.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-78022768776659027142012-04-15T23:33:11.012+02:002012-04-15T23:33:11.012+02:00Dokładnie- te dwa potworki powalają ;) chętnie bym...Dokładnie- te dwa potworki powalają ;) chętnie bym je wzięła do gruntownego przerobienia ale nie za taką kasę- choć widziałam aukcje gdzie się przysiadł "koneser" i lalka za kosmiczną kasę szła. <br />Albo wzięło się dwóch kolesi owego sprzedawcy i cenę elegancko wywindowali w górę.Manhamanahttps://www.blogger.com/profile/14739706181762483154noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-72366186038233043162012-04-15T23:26:21.311+02:002012-04-15T23:26:21.311+02:00o matko, reprodukcje z brwiami malowanymi pisakiem...o matko, reprodukcje z brwiami malowanymi pisakiem to najgorsza zmora. ale przynajmniej od razu widać, że coś nie gra, nawet początkujący zbieracz zauważy. to zniechęca do kupowania reprodukcji (o ile te malowane w domu na kolanie można tak nazwać), a te ładne, porządne, za cenę faktycznie reprodukcji są całkiem w porządku. o ile w ogóle sprzedawca zaznaczy, że to reprodukcja, jak nie, to znowu podpada pod kategorię oszustów - wyłudzaczy :-/AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-54809922056352981962012-04-15T23:22:48.816+02:002012-04-15T23:22:48.816+02:00dokładnie! też tak mi się wydaje, moja mama pamięt...dokładnie! też tak mi się wydaje, moja mama pamięta te lalki z dzieciństwa, jedyne co w nich było innego, to właśnie te oczy plastikowe. Jasne, w tych starych tez pewnie czasem wymieniano oczy na "nowe plastikowe", ale samo to zmniejsza wartość lalki. Cepelii chyba było wszystko jedno, czy one sygnowane były, czy nie, nie wydaje mi się, żeby ktoś zwracał na to szczególną uwagę w tamtych czasach. ta na Allu ma jakieś podejrzanie plastiko-podobne ciało, celuloid na pewno, ale może być późniejszy. Hmmm.. twarz ładna, ale nic specjalnego.AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-52919898977526061112012-04-15T23:18:46.840+02:002012-04-15T23:18:46.840+02:00osobiście kocham je całym sercem, ale krakowianka ...osobiście kocham je całym sercem, ale krakowianka to akurat nawet nie specjalnie rarytas.... no może gdyby była jeszcze w firmowym pudełku, to mogłaby mieć cenę z kosmosu, ale najpospolitsza szrajerowa lalka to trochę przesada.. szczególnie "kup teraz", bo jak jest aukcja, to różnie bywa, czasem 2 osoby się uwezmą, i lalka jest CIUT droższa, niż jej średnia wartość. takie zawyżanie ceny to dla mnie albo 1 - próba naciągnięcia klienta "konesera" (ew. uznanie potencjalnego klienta za idiotę) 2 - znak, że sprzedawca nic nie wie o przedmiocie i nigdy nie widział podobnego, nie wie, jak ma wyglądać i jaką ma mieć cenę i uznaje, że jego egzemplarz jest jedyny na świecie..AgataChhttps://www.blogger.com/profile/02535905494883501965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-70362162458387010692012-04-15T23:02:28.811+02:002012-04-15T23:02:28.811+02:00mało tego, ja nie wiem czy po wojnie też cepelia n...mało tego, ja nie wiem czy po wojnie też cepelia nie korzystała z moldów po szrajerze i nie wypuszczała takich 'krakowianeczek'. Tylko one chyba nie sygnowane były. Czasem takie są na allu, poznać je po oczach, bo są takie jakby 'późniejsze' i mają taki niebieski plastikowy kolor.lilavati112https://www.blogger.com/profile/11821669443323829950noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-21796143413270623172012-04-15T22:57:13.649+02:002012-04-15T22:57:13.649+02:00ha ha, ja też je widziałam. Repro Halbig i coś jes...ha ha, ja też je widziałam. Repro Halbig i coś jeszcze z brwiami wymalowanymi pisakiem za jedyne 199lilavati112https://www.blogger.com/profile/11821669443323829950noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-13693658642606394432012-04-15T22:50:51.707+02:002012-04-15T22:50:51.707+02:00No tak, wśród porcelanowych lalek też są takie &qu...No tak, wśród porcelanowych lalek też są takie "okazy kolekcjonerskie" po 800 i więcej a już szczególną zmorą są reprodukcje sprzedawane jako oryginały niedawno rzuciły mi się na oczy dwie wyjątkowo "urodziwie" pomalowane ;)Manhamanahttps://www.blogger.com/profile/14739706181762483154noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3204329370488942081.post-68065121167839176722012-04-15T22:50:33.702+02:002012-04-15T22:50:33.702+02:00chyba to jakaś moda na szrajerki. Przecież to nie ...chyba to jakaś moda na szrajerki. Przecież to nie jedyna polska firma produkująca celuloidy, a tu takie bum. To piękne lale, ale niestety jak dla mnie do 300zł za lalę w bdb stanie.lilavati112https://www.blogger.com/profile/11821669443323829950noreply@blogger.com